Stare czasy o ktorych chce zapomniec...Jak było po tym telefonowym incydencie.... uuuuu gorzej. Potem sprawdziłam że gada na czacie z panienkami. Zamurowało mnie totalnie. Gryzłam się z tym chyba z tydzień czasu kiedy wkońcu pękłam i wygarnełam wszystko. Jesteśmy dalej ze sobą. Ale czy to oznacza że miłość i przyzwyczajenie wygrały niż chęć bycia wolną. Nie odpowiem na to dzisiaj. Jestem sceptycznie nastawiona do świata i nie chce pisać tego co tak w głebi serca nie czuje
|