Mam dziwne myśli, myśli dziewczyny uzależnionej od czegoś, a może od kogoś.. Nie potrafię zatrzymać ruchu moich źrenic, które poszukują gdzieś w tłumie Jego osoby. Czuję jak serce tęskni, jak za wszelką cenę próbuje opuścić prawą stronę klatki piersiowej i zbliżyć się do Niego. A ja? Ja nie jestem w stanie niczego zrobić, wszystko w środku decyduje za mnie. | nieracjonalnie
|