Siedziałam na balkonie i czytałam książkę , nagle dostałam sms-a od przyjaciółki czy chcę iść nad jezioro . Zgodziłam się , w pośpiechu ubrałam bikini , wzięłam telefon i pobiegłam nad wodę . Niestety gdy tylko doszłam zobaczyłam go ze swoimi kumplami chciałam już zawrócić do domu , ale spostrzegła mnie przyjaciółka od razu zrozumiała o co chodzi, zaprowadziła mnie na kładkę jakieś 20 metrów od niego. Oczywiście nie była już na niej sama tylko z jakimiś sexi kolegami . Po poznaniu ich, postanowiłam popływać, a jeden pan, który mi się spodobał skoczył za mną do wody . Spoglądając na niego zobaczyłam jak połyka mnie wzrokiem , mój kolega wiedząc o co chodzi podpłynął do Ciebie i powiedział ` żałuj szmato ` i myśląc, że nic nie widzę, podpłynął do mnie.
|