Cieszę się. Nie wiem jak to się stało, że jednego dnia, kiedy zaczęłam myśleć o tobie i się smucić, wszystko nagle wywróciło się do góry nogami. Świat się mną zainteresował. Nie świat, nie mam na myśli tego o czym myślisz, raczej ujmę to w wyrazie "szczęście". Zaczyna się wszystko od początku, tyle, że nie z tobą i dobrze! Czuję coś większego... / EsEs
|