a i jeszcze jedno. caqlkiem prszyjemnie ze moja poniekad najlepsza przyjaciolka lowe krowe itd pociac by sie za mnie dala normalnie kiedys nawet mnie na urodziny nie odwiedzila, a w sylwestra 30 sekund rozmowy, zejbiscie... wcale sie od siebie nie oddalilysmy nieee ;] a Pawelecki ? niby tak za mna szaleje i wg a tak samo w urodziny mnie olal wczoraj/dzis tez. rozpacz mnie ogarnia, zabija nas to conajbardziej kochamy.
dziwi mnie tez to ze zaden z Moich Ninja (ze szkoły) też o mnie nie pamiętał, nawet na fb nic ....
Przykro mi cholernie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pojedyncze gesty, a tak wiele mowia ile dla kogo wlasciwie znacze .............
|