Noworoczne sylwestrowe odkrycia ziarenko kiełkują po wielu dniach dziwnego, złego samopoczucia. Można by rzec,że czulam się trochę jak taki alkoholik , jak on, chciałam wpadac w ciąg, nie czułam się nawet jeśli mi się coś udało by dotknąć nagrody ale by przerwać, jakby upić się - w moim przypadku nic nie robiąc. Cholerny świat.
|