` - mała, uwierz nic z tego nie będzie. - powiedział szorstko. - ale.. - nie. - uciął krótko rozmowę. spojrzała na Niego z niezrozumieniem. do jej oczu zaczęły napływać łzy. wpatrzona w niego zaczęła przecząco kiwać głową. spojrzał na nią. - przepraszam - wyszeptał. uderzyła go w twarz, po czym rozpłakała się i odeszła. patrzył na nią z lekkim zdziwieniem. - ehh. nie ta to inna. - pomyślał. - nie ten, to żaden. - pomyślała. / nieogarniamciebejbe
|