|
Zapewne odrzuciłabym możliwość stanięcia przed Tobą. Nie to, że nie miałabym odwagi powiedzieć Ci o tym co czuję. uwierz, że mogłabym wyjawić najskrytsze uczucia, to co mnie dręczy mówiąc Ci to szczerze, głęboko w Twoje oczy. Jednak po co? Żebyś nawet na mnie nie patrząc wyśmiał i odszedł? Żebym ponownie uczyła się istnieć wykluczając Twoja obecność?
|