nie wiem co mam teraz myśleć . nie wiem . nie mam pojęcia . tysiąc myśli w mojej głowie przewraca się na zmianę . i to przez niego , przez osobę która kocham nad życie , której tak bezgranicznie ufałam . a teraz ? a teraz nie potrafię od tak znowu mu zaufać... znowu to zrobił . niby zwykły pocałunek z jakąś laską ale dla mnie to jednak coś . tu chodzi o to że ktoś trzymał w ramionach cały mój świat , tylko mój . moją najdroższą osobę na świecie . ale on tego nie rozumie . on nie wie co ja czułam kiedy się dowiedziałam . mówi że to nic dla niego nie znaczy.. jak by naprawdę nic dla niego to nie znaczyło to powiedział by mi to od razu a nie , tydzień przede mną to ukrywać.. zastanawiam się jak on może ciągle mnie ranić... mnie , jedyną osobę którą ma . | [zakochanaa_po_uszy]
|