hej Ty. tak, do Ciebie mówię. myślisz, że co zdziałasz tym dołem? pewnie sobie ubzdurałaś, że on doceni Twoje uczucie do Niego i fakt, że po waszej kłótni zjebał Ci się cały humor. zaskoczę Cię, ale nie. po kilku takich akcjach stwierdzi, że jesteś nienormalna. jak napiszesz na swoim blogu/profilu kilka razy, że jesteś smutna lub wkleisz tam jakiś mało znaczący tekst z internetu, stwierdzi, że to do Niego i zacznie rozpowiadać, że masz na jego punkcie obsesję. dam Ci radę, bo nic innego nie zdziałam. baw się - baw się, szalej, nie oglądaj się za siebie, uśmiechaj tyle, by mięśnie twarzy zaczęły Ci boleć. ale nie płacz. nie załamuj się. będzie takich jak On milion przed Tobą, on nie jest jedyny. Ty jesteś jedyna i powinnaś cenić swoją zajebistość a nie marnować ją na taką lamę jak On.
|