Był przed kolegami. Z głupim uśmiechem stanął i powiedział:
- Nie kocham Cię.! I nigdy nie kochałem.!
Zadowolony ze swojej wypowiedzi (śmiejac się wraz kolegami)nie spodziewał się mojej:
- Naprawdę.? W sumie to dobrze, bo też Cię nigdy nie kochałam, byłam z Tobą z litości.. Słysząc tyle historii na Twój temat byłam pewna, że żadna dziewczyna nie będzie na tyle głupia żeby być z Tobą... Żegnaj.
Z uśmiechem zwycięzcy odeszłam, a jego mina..
Hmm... Wiecie jak wygląda przegrany mężczyzna.?
|