to się zaczyna niewinnie, możesz mówić pieprzony slogan, jedni kochają to, inni potrafią nie kochać, On - joint, browar, kurwa jaka szkoła? tak się zaczęło, pieprzony slogan, ta może chodziło o wartości, żałuję, że nie wiem gdzieś zniknęli kumple, jak joint ustąpił herze ojciec, tak, skumał, że coś się dzieje jak syn miał trzecią szkołę przez chyba jeden semestr.
|