Dowiadujesz sie od swojej przyjaciółki, ze Twoja dawna przyjaciółka była pare miesięcy w śpiączce... Pózniej nadchodzą Cie wyrzuty, ze tamta przyjaźń doszła do końca do takiego końca, ze nie gadacie ze sobą... Aż ci wstyd, ze nie zadzwonilas, nie napisalas przez te pare lat głupiego smsa " co tam"... Dopiero po takiej szokujacej wiadomości zdajesz sobie sprawe, ze mogłas dostas zawiadomienie o jej pogrzebie bo otarla sie o smierć...
|