Wpatrywał te swoje cudowne ślepia, krążył dłonią to po twarzy, to po włosach. Drugą zaś po plecach i brzuchu.. Czułam, że ogarnia mnie obojętność i rzuciłam tylko oschłe `Co Ty robisz?! A on ze spokojem i ciepełkiem w głosiku odpowiedział krótkie i tak dobrze mi znane `Uczę się Ciebie na pamięć. ♥ [Gandzia.]
|