Więcej nie zadzwonię , nie napiszę, postaram się o tobie zapomnieć. Nie jest już tak trudno jak na początku. Nie myślę już o tobie codziennie , tylko czasami , jak złapie doła. Ale nie jest już źle , wcześniej było gorzej, płakałam , spałam myślałam i znowu płakałam .A teraz potrafię przyzwyczaić się do tego, że nie piszesz, nie dzwonisz, do tego , że cie nie ma. Nigdy cię nie było. Wiem, że jeszcze kiedyś przypomnisz sobie o mnie i napiszesz. Ale wtedy ja już kompletnie nie bedę o tobie pamiętać. Wezmę telefon do ręki i wyśmieje to , że chcesz się spotkać. Napisze ci coś w stylu : " Sory ale spędzam czas z chłopakiem i nie mam zamiaru spotkać się z tobą. zmarnowałeś swoją szansę i to , że mi zależało . Teraz możesz pomarzyć ,że do ciebie przybiegnę. Pa :) " . Będę z siebie dumna . Nie będę zawracać sobie głowy jakimiś frajerami :DD:
|