Miała ostatnio bardzo słabe dni , nie da się opisać słowami jak bardzo cierpiała , po prostu się nie da . Jedyne co ją trzymało przed samobójstwem to przyjaciółka , którą poznała przypadkiem . Ona zawsze jej mówiła "po burzy zawsze wychodzi słońce" . Została jej już tylko ta pieprzona iskierka nadziei .
|