Przechodząc przez centrum handlowe aż niedobrze mi się robi na widok słodkich par.. siedzących sobie na kolanach przy bocznych ławkach. Myślę sobie 'chore i przesłodzone', ale mimo wszystko po powrocie do domu łza kręci się w oku a przez głowę przechodzi myśl.. ' oni przynajmniej są cholernie szczęśliwi' . [toast..]
|