Ty zawsze byles. Po prostu przyszedles z ulicy i tak juz zostalo. Odkad cie kocham zawsze byles. Bo tak naprawde nie bylo "przedtem" przed toba. Wiesz ze ja zawsze tesknilam za toba juz troszeczke, nawet gdy byles bliosko mnie. Tesknilam juz tak sobie troche na zapas. Zeby pozniej tesknic mniej, gdy juz pojdziesz do domu. I tak nie pomagalo.
|