Wierzę w to, że Ty również za mną tęsknisz jakimś swoim organem, jakąś jedną szarą komórką ale tęsknisz. Przychodzą chwile gdy Ci mnie brakuje, prawda? Kto raz pokochał, już na zawsze będzie coś czuł do drugiej osoby, wiesz? Cholernie mi smutno gdy wiem, że Ciebie już nie ma. Może akurat teraz leżysz na łóżku patrząc się w sufit i po cichu mówisz sobie, że Ci mnie brakuje, że tęsknisz. Może akurat o mnie myślisz, może z kimś o mnie gadasz. Może... Bez Ciebie jest mi tak trudno, nie radzę sobie, życie straciło sens. Chciałabym byś wrócił, moje marzenie. Nie do zrealizowania. Było minęło. Powinnam się pogodzić, ale Cię kocham.
Odczekam 6 godzin, albo kilka dni, miesięcy, rok potem znów zaświeci Słońce.
|