W pewnym momencie padl pomysl zeby grac w butelke. Na poczatku zaczeli grac na pytania. Wiedziala ze bedzie duzo pytan dotyczacych jego, jeszcze jak by na przekor ciagle wypadalo albo na nia ablo na niego. Pytania pytaniami, po pewnym czasie stawierdzili ze graja na calowanie sie. Oczywiscie pierwsza para ktora miala sie calowac to byli oni, on chcial , ona tez bardzo chciala juz sie nawet podnosili kiedy do sali weszla nauczycielka i poprosila ich zeby poszli do mlodszych klas z cukierkami. Poczula ze stracila ogromna szanse. Po jakims czasie wrocili do pokoju oraz do gry. Znowu butelka padla na niego, tym razem kazali calowac mu sie z dziewczyna ktorej on nie cierpi , ktora jest jednoczesnie jej najlepsza przyjaciolka. Z poczatku myslala ze tego nie zrobia, wiedziala ze on strasznie jej nie lubi. Jednak on na zlosc jej z usmiechem na twarzy wstal i na jej oczach zaczal sie z nia calowac. Tego bylo juz za wiele , lzy w oczach , trzesace sie rece i lamiacy sie glos. Cz 2
|