kiedy ktoś pyta mnie o Ciebie odpowiadam mu wrednym wzrokiem, a to tylko po to, aby uśpić jego podejrzenia. tak naprawdę pomimo, iż Cię nie kocham [bo tak faktycznie jest] to stałeś się na tyle ważną osobą w mym życiu, że nie wyobrażam sobie, aby nasz kontakt kiedykolwiek miał się urwać. i pomimo, iż nie wierzę w przyjaźń damko-męską, nie mam pojęcia, jak nazwać tę więź inaczej. a może to tylko zwykłe przywiązanie.? tego nie wiem.
|