Patrząc w Twoje oczy nie widziałam tylko tych zajebiście brązowych tęczówek. Ale widziałam też szczęście. Szczęście, którego ja prędko nie będę miała. Byłeś szczęśliwy, tak cholernie szczęśliwy, cieszyłeś się, uśmiechałeś i tez śmiałeś. Widząc Ciebie takiego i ja byłam szczęśliwa, przez krótką chwile, ale byłam. Dzisiaj byłeś szczęśliwszy, gdy byłeś z tą dziewczyna. Więc dlaczego miałabym to psuć? Do cholery, kocham Cię. Ale jeżeli ona uszczęśliwia Cię bardziej, nie mogę nic zmienić. / oberwowana
|