co mam zrobić żebyś mi zaufała? -przerwał milczenie. zachowuj się normalnie, dorośnij w końcu, przestać się popisywać przed kumplami, skończ z ustawkami i dragami. zacznij chodzić do szkoły, przeproś matkę którą skrzywdziłeś nie raz i daj mi poczuć że jestem dla ciebie ważna. -powiedziałam. odpalił papierosa i otworzył okno. o właśnie. -zaśmiałam się. nie potrafię. -wyjąkał. w takim razie nie mamy o czym gadać. wyszłam trzaskając drzwiami. dziś jest obok, zupełnie inny, bez paczki fajek w kieszeni, browara w ręce z ogromnym uśmiechem i książką do chemii którą mu ciągle tłumaczę. nie potrafię opisać uczucia jakim go darzę bo to coś więcej niż miłość.
|