Mówią o nim, a ja zasysam w siebie powietrze. Stoję z przymkniętymi powiekami i kołyszę się delikatnie w przód i w tył próbując uspokoić przyspieszone bicie serca.-Co z tobą?-Czuję szturchnięcie w ramię, a ja otrząsam się z przeszłości.-Wybacz, znowu życie mnie spoliczkowało. /esperer
|