7:45 wychodzę z domu mijam codziennie tych samych ludz te same twarze słyszę te same słowa wiatr rozwiewa mi włosy ułożne dokładnie tak jak wczoraj jak tydzień temu nic się nie zmienia zimno osusza i zaczeriwienia mi policzki te same zaspane oczy z resztką snu te same marzenia i pragnienia i to jedno marzy mi się żebyś był tym ostatnim zależy mi na Tobie
|