siedziała roztrzęsiona w pokoju . przed chwilą usłyszała od niego słowa : ' nie dzwoń już do mnie ' . ręce trzęsły jej się jak nigdy wcześniej . poszła do łazienki wzięła tabletki na serce , wróciła do pokoju chwyciła za butelkę wódki i popiła nimi prochy . zdążyła jeszcze tylko rozbić lustro na którym chwilę potem leżała już zakrwawiona . umarła , zabiła się bo za bardzo go kochała .
|