się,że to ona miała ten sweterek pierwsza. Wysłałam mu litościwe spojrzenie, co nie umknęło uwadze Magdy , - odczep się od niego- phii, kobieto, ja już go miałam, oddałam go Tobie zapomniałaś? lepiej ty uważaj, bo znów Cię zostawi dla innej;) Ja swojego mężczyznę mam, właśnie mu kupiłam sweterek, prawda ,że ładny?- rzuciłam łagodnym tonem.Rzuciła we mnie wściekłym spojrzeniem. - zapakować?- tak poproszę,dziękuję, na razie- powiedziałam do sprzedawczyni. - Aha, wesołych świąt- powiedziałam z uśmiechem na twarzy do mojego byłego. I zadowolona wyszłam ze sklepu//masz_zwałe
|