Zgodzili się, obiecali, że zaraz po wyjściu ze szpitala pojadą zawieść list . Delikatny uśmiech pojawił się na jej twarzy - dziękuję - rzekła do nich i zasnęła . Kiedy obudziła się, natychmiast wzięła telefon i zadzwoniła do taty pytając, czy zrobili to o co ich poprosiła . Miało to dla niej ogromne znaczenie . Tata odpowiedział : tak, nie martw się dostarczyliśmy list babci . Bardzo się ucieszyła, że napisałaś do niej, ale chciała zostać sama w momencie kiedy go czytała . rozumiem - odpowiedziała córka i rozłączyła się . Cały noc nie mogła spać, zastanawiała się, jak babcia zareagowała na słowa, które do niej napisała. Czy wiedziała o uczuciach jakimi ją darzy, czy czuła to samo, czy wiedziała, że była dla niej jak najlepsza przyjaciółka, czy była świadoma tego, jak wiele dla niej zrobiła i jak bardzo pomagała jej zwykłą rozmową ? takie myśli wypełniały głowę nastolatki .[ cz 21 ]
|