i siedzieliśmy tak razem . bez żadnych słów . czekaliśmy na znajomych . żadne z nas nie miało odwagi się odezwać , a kiedyś ? kiedyś nie starczało nam czasu na to żeby się wygadać . zawsze mieliśmy sobie coś do powiedzenia. nagle poczułam jak mnie przytula . trzymał mnie tak mocno że ledwo mogłam złapać oddech . 'Przepraszam cię . przepraszam za wszystko . wybacz mi . wiem że nie będziesz umiała ze mną być ale chcę tylko żebyś mi wybaczyła . ' wyszeptał mi do ucha . chyba na jednym tchu . 'jaa nieee....' 'proszę cię wybacz . to dla mnie znaczy bardzo wiele' błagał mnie . a ja biłam się z myślami . nie wiedziałam co zrobić . ' dasz m dokończyć ? no bo jak ty wolisz gadać to proszę bardzo . ' ' nie soryy . ' ' ja chyba nie mogę . nie wyobrażam sb tego.... jak moje życie będzie wyglądało bez cb ' a nawet napewno a nie chyba kochałam go . cały ten czas. ' kocham cię .' powiedział i nasze wargi w końcu stanowił jedną całość . słyszałam tylko pogwizdywania kumpli. kocham to .
|