Kiedy milczysz, milion mysli Cię niszczy. Autodestrukcja powodem smierci w ciszy. Szczery usmiech na twarzy, wiem, że o tym marzysz. Zamknąć oczy w spokoju, znalezc swoj jedyny azyl. Pociagnę Cię za sobą, jeśli nie masz siły. Tłumacz się jak chcesz, ja nie zostawię Cię nigdy. Ja wiem, jesteś silny cholernie. Przetrzymasz tą krzywdę? Przyjdą następne. Nawet kiedy stoisz plecami do mnie, widze Twoje lzy chociaż mówisz że jest dobrze. Będę dalej mówił i szedł w Twoją stronę. Przejdę mostem, pod który podkładasz ogień. Gwiazdy mówią dobranoc, Ty nie zamykasz powiek. Zbyt dużo zła siedzi w Twojej głowie. //Tegi rap.
|