upiekłam ciasto i nie zjem go, choć pachnie nim w całym domu, bo mam świadomość, że sama mogłabym siebie otruć.
nie wiem, czy moje krótkotrwałe lęki spowodowane są brakiem zaufania do samej siebie,
ale wiem, że są krótkotrwałe, czym się pocieszam. patrzę tak teraz przez okno i, cholera, mogę przysiąc,
że jakiś ogromny, biały ptak puka mi w szybę. wierzycie może w anioły?
|