Nie da ci spać sumienie, ale właśnie się go pozbyłeś
i teraz zupełnie bez utrapienia mijają ci wszystkie chwile.
Nie jest tobie obce każde brzemię, zostawiasz je tylko w tyle
lecz jutro szybko zejdziesz
na ziemię, chyba że znowu popłyniesz,
więc pijesz i pijesz, i wiesz, coś mi to przypomina,
pragniesz więcej dopaminy, ja też nie mogę się powstrzymać.
|