Nie widzisz tego, co trzyma pod toną makijażu. Co ukrywa właśnie przed Tobą. Nie widzisz jej prawdziwych uczuć, grymasu, który stara się zakryć wyspecjalizowanym i przećwiczonym wcześniej przed lustrem uśmiechem.Nie widzisz, bo nie chcesz zobaczyć. Brawo, wmawiaj sobie dalej, że tak jest dobrze.
|