nie chciałam go zranić. nie zasłużył. ale tamten brunet o niebieskich oczach zawrócił mi w głowie.. i to właśnie jego uśmiechu chciałam tuż po przebudzeniu. jego dłoni na swoim ciele, ociekającym rozkoszą i jego kocham z tych pięknych, pełnych ust, które i tak nazywałam już swoimi.. / honeykocie
|