tak, potrafiłam najebać się prawie do nieprzytomności na imprezie. poznać tam jakiegoś przypadkowego kolesia. pójść z Nim do łóżka. a na drugi dzień, wciągając kreskę napisać mu kartkę 'sory, nie chcę nic na stałe' , wyjść nie zostawiając do siebie żadnego kontaktu. tak, byłam wtedy głupią zdzirowatą małolatą, która lubiła takie przygody. i tak - mam czasem ochotę na jeszcze kilka takich numerów. || kissmyshoes
|