Wieczór. Kłociłam sie z mamą jak ja pierdole . w koncu ona do mnie mowi tak " mam cie dośc wypierdalaj z domu . Mieć taka córke to jest kara boska " . Patrzac na nia odpowiedzialam . " spoko. " biorąc Torbę zaczełam sie pakować . Gdy weszła do pokoju spytała się co robię .Odpowiedziałam : " chcialaś , żebym wypierdalała to proszę bardzo " . Patrzać na mnie powiedziala , że choćbym była najgorszą dziewczyna na swiecie i tak bedzie mnie kochała i mam zostać . Rozkmiń rodziców.
|