część7: Rano wstała spojrzała na zegarek i była już 9,25 .Dziewczyna szybko się ubrała i pobiegła do kawiarni. Niestety... przebiegła na czerwony świetle i wpadła pod samochód ...
Dawid czekał do 10,20 potem poszedł do domu, komórkę miała wyłączoną więc pomyślał że go olała. Był na nią wściekły i poszedł do domu. Czekał na nią na gg ale jej nie było.
Gdy babcia dowiedziała się że zmarła na miejscu dostała zawał. Nie dało się jej uratować. Zmarła w ten sam dzień co jej wnuczka.
Nie miał ich kto pochować została tylko córka babci tz. Ciocia Ani .
Ciotka mieszkała 40 km od ich domu ,przyjechała jak szybko mogła była zrozpaczona !
|