nie mogę zasnac, wokół mnie cisza jedynie lekko gra muzyka..nakłania do refleksji, próbuję wytłumaczyć sobie coś, wybiegam, i szybko biegnę... zatrzymuję się, nie patrze już za siebie, kładę się na ziemię, uswiadamiam sobie to, łza spada na rękę, gwiazdy jak miliony różnych swiatełek nadzieji spalają sie w tej przestrzeni..prosze daj mi zasnac.lub spraw by miłośc nie mogła we mnie zgasnac/ marttynika
|