Jest źle jest bardzo źle.. :(( On wgl sie nie stara nic nie zależy mu.. te wszystkie fakty jakie mi sie nasuwają do głowy.. te wątpliwości czy to ma jeszcze jakiś sens.. są beznadziejne.. nie wiem co robić. Nic nie wiem.:( dam mu jeszcze miesiąc na poprawe a jak nie znikne z jego życia i niech sobie radzi sam albo spierdala do koleżaneczek. A właśnie apropo koleżanek on interesuje sie moimi koleżankami bardziej niż mną... wiec co ja mam o tym sądzić? To po cholere jest ze mną..? KURWA
|