co jest młoda? rzucił, ogarniając allegro. 'nic, przecież nic się nie dzieję, przecież Ty ciągle jesteś zapatrzony w ten swój laptop'. powiedziałam na jednym tchu. ' a to o to chodzi, przepraszam, już nie będę.' powiedział, spoglądając na mnie. ' tak, jasne. zawsze tak mówisz, i zawsze jest to samo'. rzuciłam. ' to patrz.' wstał, po czym wziął laptop i rzucił go o ścianę.. teraz będę zapatrzony w Ciebie' rzucił śmiejąc się. ' nie musiałeś głupku' podeszłam do niego całując się z nim bez umiaru. /ejjpojaraa
|