Jeszcze parę tygodni temu mnie nie znał, twierdził ze jestem nikim myślał, że na nim kończy mi się świat.... mylił się, teraz zobaczył że mam większe powodzenie niż on, i kurwa znów strzelił tego zjebanego smillaaa i powrócił z myślą ze znów będziemy razem, wyobrażał sobie ze rzucę mu się w ramiona mówiąc kocham cie.... strasznie się pomylił teraz mam go w dupie i huj mnie to czy on mnie kocha czy nie.... nasza droga się rozdwoiła... on ma swoja ja swoja ! :((
|