`lubiłam to uczucie bezpieczeństwa, gdy trzymając w reku piwo, w ustach papierosa i drąc się na cały głos ` gdzie są kurwa moje klucze..! on zawsze, nie ważne w jakim był stanie, zazwyczaj gorszym ode mnie, brał moja torebkę w ręce i na spokojnie, wyjmował z niej klucze, podając mi je i całując w czoło, szeptał` aleee....z ciebie ofiara skarbie.!/ cigarette.x3
|