boję się, że pewnego dnia
przyglądając się mym źrenicom, wyczyta z nich
całą prawdę, pozna uczucia, które tłumię w sobie od początku.
dowie się, że czuję coś ponad to co powinnam, że to On jest
powodem każdej łzy i każdego uśmiechu na twarzy, że stał się dla
mnie kimś, kogo tak strasznie brakuje mi obok i kogo cenię
bardziej niż własne życie, nie zwracając
uwagi na konsekwencje.
|