Ona- spokojna, cicha; szara myszka. Jednak wyróżniająca się spośród tłumu dzisiejszych 16-latek. Naturalna, nie lubiła imprez i mocnego makijażu. On - przebojowy, nieziemsko przystojny. Obiekt westchnień wszystkich koleżanek Majki - bo tak na imię miała Ona. Jednak żadna dziewczyna nie zagościła w jego sercu dłużej niż kilka dni. Michał, bo tak na imię miał On, lubił bawić się dziewczynami. Jednak kiedy całkiem przypadkowo poznał Majkę, poczuł coś dziwnego- pierwszy raz poczuł, że to jest dziewczyna, która znaczy dla niego więcej niż wszystko. Po pewnym czasie zaczęli się spotykać, jednak Ona trzymała dystans. Pewnego dnia- zasłabła. Michał bardzo się martwił, przyjechał do szpitala. Tam dowiedzieli się, że Maja ma białaczkę. Zostało jej kilka tygodni życia. Spędzali razem każdą chwilę. Był przy niej kiedy odchodziła. Jednak nie była Mu pisana, Odeszła. Nie mógł się pozbierać. Dziś mija dziesiąta rocznica jej śmierci. On nadal wierny jej sercu. Bo prawdziwa miłość przetrwa wszystko.
|