| 
					                             Widziałem wypadek, słyszałem karetki sygnał.
 Zderzenie dwóch fur, huk, padła ofiara,
 Erka podjechała, ojciec cały, córka cała.
 Tylko matka ucierpiała, z auta nie wysiadała,
 Znów tragedia się stała, doznała uszkodzeń ciała.
 To kolejna osoba, która będzie cierpiała,
 Znowu smutek ogarnia, rzeczywistość dupy dała.
 Gdzie litość i rozsądek? Bez rozwiązania wątek,
 Myśli parzy niczym wrzątek gdy koniec to początek... 
					                            				                             |