Wyciszam telefon i odkładam go w jakiś kąt.W ręku mam kubek ciepłego kakao. Siadam na parapecie,w słuchawkach słyszę jakieś przymulaste stare piosenki,które wcześniej mnie rozśmieszały.Tym razem wsłuchuję się w ich tekst i czuję jak po policzku płynie mi łza wspominająca Twoją osobę. I wiesz co ? To wcale nie jest miłe dla mnie uczucie.
|