` rozmawiałam z kumpelami na długiej przerwie. Właśnie mówiłam im o tym , jak bardzo chciałabym aby przyszedł i mnie przytulił. Nagle poczułam jego oddech za sobą. Chwycił mnie za rękę i z tym swoim magicznym uśmiechem powiedział "pierdol plany liczą się spontany" po czym pocałował mnie namiętnie. / abstractiions.
|