Siedziała na parapecie . Wpatrywała sie w deszcz . Krople leciały po szybie jak łzy po jej policzkach . Właśnie wróciła z ich ostatniego spotkania . On znalazł sobie inną . Tłumaczył jej , że kiedys ja kochał ale teraz juz nie ! Ona pobiegła do domu . Jej ostatnia osoba dla której żyła odeszła. To takie straszne . teraz nie ma po co sie budzić , nie ma po co żyć
|