co z tego, że tym razem już musiałam być 100 km od domu.. nieważne, że cały tydzień miałam praktycznie bez przerwy badania.. to nic, że prawie nie miałam się kiedy położyć. przecież szpital to nic takiego. moja choroba jest dla Ciebie co najmniej śmieszna, jak to ująłeś. to nic, że przez to się prawie udusiłam. przecież Ty i Twoje urojenia jesteście ważniejsze, co nie? / aff
|