nie wiem co ze mną jest... chyba tęsknię. przychodząc do domu siadam w fotelu z kubkiem herbaty, i zamiast patrzeć w ekran telewizora wyglądam przez okno. wracając ze szkoły rozglądam się na wszystkie strony świata, z nadzieją że może cie spotkam. gdy się kładę wieczorem przypominam sobie wszystko, i mówię... a co by było gdyby? rozważam różne inne wyjścia z sytuacji, i myślę czy gdybym inaczej się zachowała to nadal bylibyśmy razem. szkoda tylko, że ty jesteś w mojej głowie 24/7, a ja w twojej wcale.
|